Na lato najlepsze są proste rzeczy, które robi się krótko. Dlatego ja postanowiłam skorzystać dziś z takiego właśnie przepisu, i postanowiłam upiec francuskie babeczki określane jako Madeleine, określane w Polsce poprostu Magdalenki. W oryginale robi się je ze skórką cytrynową i wyciśniętym sokiem z cytryny. Ja postanowiłam zrobić je z czekoladą białą i gorzką. Smakują tak samo pysznie jak wyglądają.

Robi się je bardzo szybko. Potrzeba jedynie:
-100 gr masła
- 3 jajka
- szklanka cukru
- 300 gr mąki
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia

---
Masło rozpuścić i pozostawić do ostudzenia. W między czasie utrzeć żółtka jajek z cukrem na  puszystą masę, a białka ubić na sztywno. Do ubitych żółtek z cukrem dodajemy ubite białka (nigdy odwrotnie) i mieszamy łopatką najlepiej z sylikonowym zakończeniem (ewentualnie drewnianą). Do takiej mieszanki dodajemy stopniowo przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Na samym końcu dodajemy startą czekoladę ile chcemy.
Babeczki pieczemy 10 minut w temperaturze 180 stopni i po 10 minutach są gotowe do jedzenia :)